www.dowjonesrisk.com

Greenback i Loonie na uboczu przed danymi dotyczącymi pracy

Kwietniowe szacunki dotyczące zatrudnienia poza rolnictwem wahają się od 850 tys. do 978 tys., chociaż szacunki rynkowe są przesunięte w górę prognoz, prawdopodobnie ze względu na duże spadki początkowych roszczeń w ciągu miesiąca oraz duży wzrost zarówno zaufania konsumentów, jak i nastrojów producentów. Jednak ten „powściągliwy” wzrost jest zgodny z naszymi szacunkami wzrostu PKB na poziomie 9,0% w II kw. oraz z malejącą tendencją spadkową utrzymujących się roszczeń. Spodziewamy się, że kwietniowy tydzień pracy utrzyma się na stałym poziomie 34,9, przy wzroście o 0,7% w przypadku przepracowanych godzin i 0,2% w przypadku zarobków godzinowych, przy jednoczesnym spadku stopy bezrobocia do 5,7%.

Najnowsze wydanie pozostawiło nam korekty netto z danych „zgodnie z raportem” na poziomie +89 tys. w lutym, +184 tys. w styczniu i -166 tys. w grudniu. W 2020 r. widzieliśmy korektę w dół netto o -444 tys. w stosunku do nagłówków „zgodnie z raportem”. Widzieliśmy rewizję netto w górę o 82 tys. w 2019 r. i -111 tys. w dół w 2018 r. Widzieliśmy wcześniejsze rewizje netto w górę o 9 tys. w 2017 r., 200 tys. w 2016 r. i 12 tys. w 2015 r.

Rynek  do tej pory znajdował się w wąskich przedziałach przed NFP, ale także ze względu na oczekiwanie na raport o polityce pieniężnej BOE. Oczekuje się, że dzisiejsze dane o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym w USA i kanadyjskich miejscach pracy będą miały wpływ na rynek, a dokładniej na dolara amerykańskiego i dolara kanadyjskiego. Na tle tego  bardzo łatwej polityki monetarnej i fiskalnej, masowych bodźców rządowych, szczepionek, i solidne zyski przedsiębiorstw zwiększają optymizm co do ożywienia gospodarczego. Mimo że ten optymizm jest już wyceniony w raportach o zatrudnieniu,  może być źródłem zmienności na dzisiejszym rynku walutowym.

Jednak po dzisiejszych danych uwaga zostanie skupiona na tym, czy zdolność szczepionek do schładzania gorących punktów będzie kontynuowana i czy banki centralne zapewnią dalsze zapewnienia, że podwyżka stóp procentowych jest daleka z dala. W międzyczasie połączenie wzrostu i inflacji w danych ekonomicznych będzie nadal napędzać rynki w maju.

Teraz z technicznego punktu widzenia uwaga skupia się dziś na USDCAD w sprawie publikacji danych o zatrudnieniu z obu hrabstw. Obecnie USDCAD ustabilizował się po osiągnięciu wczoraj najniższego poziomu od września 2017 r., na poziomie 1,2144, dzięki wzrostowi USOIL z powodu dużego poboru zapasów ropy w USA, chociaż została zrównoważona przez pandemię w Indiach, które znajdują się w kryzysie iw związku z tym nakładają ograniczenia związane z blokadą. Indie są trzecim co do wielkości importerem ropy naftowej na świecie. Oczekuje się, że kwietniowy raport o zatrudnieniu w Kanadzie wykaże spadek głównego zatrudnienia o 300,0 tys., co w dużej mierze odwróciłoby wzrost o 303,1 tys., który miał miejsce w marcu i który był konsekwencją zwiększonych restrykcji związanych z pandemią w Ontario i innych regionach. Stopa bezrobocia skacze do 8,4% z 7,5%. W szerszym ujęciu perspektywy dolara kanadyjskiego pozostają bycze, ponieważ USDCAD pozostaje w kanale spadkowym od marca 2020 r.

Średnioterminowe wskaźniki impetu są skonfigurowane ujemnie z dziennym MACD rozciągającym się na południe, RSI na poziomie 30 i stochastycznym na poziomie 12,70. Jeśli chodzi o trend, następny obszar wsparcia dla aktywów to wieloletnie minima, tj. obszar 1,2000-1,2050, a jeśli to się przebije, następne wsparcie przypada na maj 2015 r. i najniższy poziom 1,1920.

Podsumowując, negatywne nastawienie aktywów utrzymuje się, ponieważ sygnał odwrócenia trendu pozostaje nieobecny, podczas gdy w krótkim okresie tylko ruch z powrotem powyżej obszaru 1,2240 może wywołać krótkoterminową falę zwyżkową w kierunku szczytu 1,2300-1,2350 .

Powrót do szybkiego podsumowania dzisiejszej nadchodzącej wersji NFP. Mimo że dzisiejsza publikacja wiąże się z ryzykiem w górę, sezonowy wpływ zmian płac w ciągu roku jest w większości pozytywny, ale w grudniu, styczniu i lipcu zwykle jest ujemny. Zniekształcenia zeszłorocznego COVID-19 dałoby teraz również ujemne średnie dla marca i kwietnia. W przypadku zakłóceń w zatrudnieniu spowodowanych pogodą, jak mierzono w badaniu gospodarstw domowych, największe zakłócenia występują w miesiącach zimowych, ze średnim szczytem w lutym. W miesiącach letnich nastąpił dodatkowy wzrost z powodu uciążliwych huraganów w niektórych latach.

Ponadto średni efekt urodzeń/zgonów netto wzrasta do 215 tys. w kwietniu z 80 tys. w marcu, 117 tys. w lutym i -306 tys. w styczniu. Jego roczny najwyższy poziom przypada zwykle na kwiecień i jego roczne minimum w styczniu. Po styczniowym minimum, lipiec wyznacza letnie minimum dla średniej, która staje się bardziej niestabilna w drugiej połowie roku, oscylując między obszarem ujemnym i dodatnim, z dołkiem drugiej połowy we wrześniu i szczytem w październiku.

Kluczowe jak zawsze obok numeru NFP są średnie zarobki godzinowe, które w kwietniu mają wzrosnąć zaledwie o 0,2%, ponieważ dalej usuwamy grudniowe zniekształcenie, które spowodowało wzrost zarobków o 1,0% z duży spadek liczby pracowników o niskich zarobkach. Wzrost płac r/r powinien spaść do -0,2% z 4,2%, gdy trafimy na trudne porównanie. Wahania prawdopodobnie nadal będą w dużej mierze odzwierciedlać odsetek niżej opłacanych pracowników w puli miejsc pracy, co widać po wzroście o 4,7% w kwietniu i 1,0% w grudniu.

Poprzednio obserwowaliśmy wysokie tempo wzrostu wynagrodzeń r/r o 3,5% zarówno w lutym, jak i lipcu 2019 r., zanim pandemia osiągnęła szczytowy poziom 8,0% w kwietniu 2020 r. Spodziewamy się solidnej trajektorii płac w 2021 r. po zimowy zastój, dzięki depozytom stymulacyjnym i szczepionkom.

Niemniej jednak, po wczorajszym spadku ADP z kwietniowym wzrostem ADP o 74 tys. i szacunkami płac prywatnych BLS o 780 tys., pojawił się neutralny sygnał dla szacunków wynagrodzeń poza rolnictwem. Mimo że kwietniowy wzrost był największym wzrostem od czasu wzrostu o 821 tys. i styczeń.